Rycerstwo w kraju kwitnącej
wiśni nie było tylko zawodem. Bycie samurajem oznaczało ściśle określony model
życia, którego zasady wpajano już od dzieciństwa. Prawdziwy trening samurajski
trwał codziennie od dziesiątego roku życia. Poświęcano długie godziny nauce
sztuki wojennej, by w przyszłości z dumą nosić przy boku samurajski miecz
będący źródłem przywilejów i szacunku otoczenia.
Bushido należy rozumieć jako
zbiór norm etycznych obowiązujących kastę samurajów. Pewną ogładę, którą
przypisujemy mężczyznom określanym mianem dżentelmenów. Bushido nigdy nie
zostało utrwalone na piśmie - było przekazywane w formie ustnej z pokolenia na
pokolenia. Pochodzenie
tego słowa związane jest z połączenia dwóch wyrazów: "bushi" -
"wojownik", "rycerz" i "do" - "droga",
pojmowana jako dążenie do praktycznej i duchowej doskonałości. Inaczej mówiąc
jest to życiowa droga wojownika. Kodeks Bushido nakazywał jednak aby samuraj
nigdy nie wyciągał miecza bez potrzeby. Ten, kto dobywał z pochwy klingę z
błahego powodu, uchodził za tchórza. Jedna z zasad głosiła, że bushi, jako
człowiek opanowany, powinien znać moment, kiedy użycie broni stawało się
koniecznością. Na wyjęte ostrze musiała
spaść choćby symbolicznie jedna kropla krwi.
Co
roku, 26 kwietnia, mija rocznica śmierci twórcy Kyokushin Karate sosai
Masutatsu Oyamy. Wiele osób, nie mogących wybrać się do Japonii, z pewnością
zadaje sobie pytanie, kim pozostał sosai Oyama w świadomości ludzi
uprawiających karate i czy pamięć o jego niezwykłych czynach nie odeszła w
zapomnienie? Masutatsu Oyama stał się legendą za życia i niedoścignionym wzorem
dla wielu młodych ludzi uprawiających Kyokushinkai Karate i sztuki walki na
całym świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz